5 czerwca 2016

Wyspa

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem z siebie dumna :)
Kolejny tydzień i kolejna historyjka. Tym razem króciutka, mała wizja bajki dla dzieci o powstaniu światów i wymiarów. Mały przerywnik, który możliwe, że dopieszczę w późniejszym terminie, jednak nie chciałabym go łączyć w żadną większą historię. Bawię się, próbując różnych rzeczy i to taka kolejna próba właśnie.

Jak zawsze zachęcam do podzielenia się zdaniem, ewentualnie jakąś płytką bądź głęboką myślą (do wyboru, nikogo nie ograniczam). Jeżeli ktoś chciałby o czymś szczególnym posłuchać (poczytać) albo sprawdzić, czy napiszę opowiadanie na jakiś dziwny (czy też całkowicie zwyczajny) temat, to zapraszam. Jestem otwarta na sugestie i chętnie popróbuję się z Wami.
                            
                                                                                                               Wasza Opowiadaczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz