3 lipca 2016

Ta da dam

Witam
Ach te pszczoły :)  Kolejny fragment na blogu się pojawił, ale nie jako osoby post, ponieważ jest to kolejna część opowiadania "Gdyby nie pszczoła". Zdaję sobie sprawę, że jest dość krótki, ale i tak cieszy mnie, że zdążył pojawić się w regulaminowym czasie :) Jak tylko znajdę chwilę wśród zmiennych zawirowań napiszę dalszą część i obiecuję, że nie będę czekać z jej upublicznieniem do końca tygodnia.

Wcześniej odnośnie tego tekstu nic nie pisałam, więc przyznam się teraz, że nie natchnęła mnie żadna pszczoła ani inny owad wlatujący oknem do mieszkania, a sam los. Rzuciłam kości i w połączeniu z moją wyobraźnią wyszedł pomysł na "Gdyby nie pszczoła". Chodzi dokładnie o "Story cubes", czyli grę, na którą się skusiłam. Natchnienia trzeba szukać wszędzie, więc również postanowiła spróbować czegoś takiego. Jestem ciekawa, czy efekt końcowy Wam się spodoba. Jak dla mnie jest to całkiem zabawne doświadczenie.

W każdym razie jak zawsze zapraszam do czytania i do dzielenia się wrażeniami.

                                                                                             Wasza Opowiadaczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz